środa, 29 czerwca 2011

WAKACJE !

W końcu! Po ponad miesięcznej męczarni udało się! Zaliczyłam całą sesję, ominęła mnie kampania wrześniowa i tym samym wczoraj,28 czerwca rozpoczęłam wakacje! <3
Czekałam na to długo, ale stało się...Mogę cieszyć się pełnią słońca bez stresu. Wczoraj w końcu kupiłam sobie gazetę, którą mogłam czytać bez poczucia winy, że przecież powinnam się teraz uczyć. Naprawdę nie wiedziałam,że tyle radości może sprawić czytanie gazety na kocu na trawie ;) Nie zabrakło oczywiście pistacjowo-kokosowego mullermilka <3 cudowne popołudnie ;) i oczywiście przesympatyczny wieczór :) A co do samej gazety - po długiej przerwie kupiłam "InStyle" , kupiłam kiedyś, dawno temu jakiś numer...co mnie zaskoczyło? Na pewno to,że redaktorem naczelnym jest mężczyzna, w pismach tego typu rzadko się to zdarza i bardzo miło, że się jednak zdarza. Ceny trochę mnie przerażają, ale nie o to przecież w tym chodzi, żebyśmy wszystko dokładnie to samo kupowały, bo o inspirację chodzi tu głównie !
Pozdrawiam, April ;*

piątek, 17 czerwca 2011

"Boisko Bezdomnych"

"Boisko Bezdomnych" w reżyserii Kasi Adamik.Historia kilku mężczyzn, których łączy z początku jedno - każdy jest bezdomny. "Indor", Mitro, "Minister", "Górnik", "Ksiądz", Alek, "Wariat", Staszek - każdy ma swoją, ciekawą,lecz nieszczęśliwą, historię, każda doprowadziła ich do ich obecnego miejsca "zamieszkania", a mianowicie- na Dworzec Centralny. Dołącza do nich również były reprezentant Polski w piłce nożnej- Jacek Mróz (w tej roli świetny Marcin Dorociński), którego kariera zakończyła się przedwcześnie wskutek kontuzji. Po zakończeniu kariery jest sfrustrowanym nauczycielem wychowania fizycznego w szkole, nadużywającym alkoholu. Po kłótni z żoną opuszcza dom i pobity ląduje właśnie na Dworcu, gdzie zaczyna się historia, w wielu przypadkach, pozornie bezdomnych mężczyzn, których zaczyna łączyć przyjaźń i pasja...Po znalezieniu notatki w gazecie o mistrzostwach świata w piłce nożnej bezdomnych, postanawiają pod okiem trenera Jacka stworzyć zespół piłkarski złożony z indywidualności, których, początkowe klęski przeradzają się w sukces. Przyjaciele z drużyny wyruszają po mistrzostwo...Film oparty na faktach!!

Film porusza i skłania do refleksji, człowiek zaczyna doceniać to, co ma i uczy się żyć mimo przeciwności losu. Film uczy, że nic nie jest nam dane raz na zawsze. Człowiek może się stoczyć na samo dno samemu nie wiedząc kiedy...
Serdecznie polecam! W końcu film polskiej produkcji, z którego możemy być naprawdę dumni. Obsada filmu również genialna. Doskonała kreacja Marcina Dorocińskiego i Eryka Lubosa.

Pozdrawiam,April ;*

piątek, 10 czerwca 2011

"We had a sick night,bitches!",czyli "Kac Vegas w Bangkoku" lekiem na całe zło.

Fatalny dzień,niezdany egzamin i beznadziejny humor...Co sprawi,że poczuję się lepiej? Wyjście do kina ze znajomymi.Co poprawi mi humor jeszcze bardziej?Wyjście do kina,z Nimi,za "Kac Vegas w Bangkoku",czyli "Kac Vegas" 2 !! :D
Po pierwszej,nawiasem mówiąc genialnej,części myślałam,że to będzie bez sensu,nie fajne i w ogóle nieśmieszne.Na całe szczęście myliłam się!!!
Chłopaki grają genialnie! I oczywiście poczucie humoru to samo,a nawet lepsze.I oczywiście mój ukochany Bradley Cooper,niezwykle przystojny,jeszcze bardziej niż w części pierwszej!Osobiście nie mogłam oderwać oczu od...jego oczu! ;)
Wataha powróciła w wielkim stylu!! Tatuaż,łysa głowa,mnich,chińczyk,obcięty palec,zwierzę,Mike Tyson i oczywiście zguba...A to wszystko w wielkim mieście! Film ten za pewno wpisze się na listę moich ulubionych komedii,bo nie jest głupia,a potrafi wycisnąć łzy ze śmiechu,w szczególności zdjęcia przy końcowych napisach.Film ogląda się cudownie,a najważniejsze,że cała sala się śmiała.A co jest najlepszym miernikiem zabawności tej komedii?Na pewno ja ze swoim okropnym humorem!! Mimo,że mogłam ciskać szklankami po ścianach,rozbawiła mnie totalnie i dawno się tak nie uśmiałam ;) Także dzięki za wyciągnięcie mnie do kina! :*

http://www.youtube.com/watch?v=Wx7jivyS90I


Polecam gorąco,April ;*